Hej :)
Skusiłam się na tę hennę o której wspomniałam, dlatego umieszczam fotki moich włosów przed jej użyciem :)
Moje włosy są naturalnie proste jak druty, jednak czasami uda mi się je podkręcić metodą mokrego koczka ślimaczka :) I taki efekt widzicie na zdjęciach.
A teraz zakupy. Włosowe :) Woda brzozowa z Isany za ok 6 zł, jako wcierka. Szczotka z drewnianymi końcami ładnie masuję skórę głowy (ona jest na prezent). Kosztowała 9,99zł. Jako że zamierzam sama podciąć końcówki, kupiłam nożyczki fryzjerskie za 15 zl (ale te normalne nie doi cieniowania!-to takie z grzebykiem). Ponadto w roli głównej krem koloryzujący Henna Creme Srebrny Blond nr 11 z Delii za ok 6 zł (spodziewajcie się recenzji na dniach) :).
A poza tym zachciało mi się nowych ozdób i tak pojawiła się gumka z różą (4zł) i spinka kokarda (5,99zł)
Pozdrawiam ! :)
Ja własnie używam tej wody brzozowej obecnie, ale ona niemiłosiernie śmierdzi...
OdpowiedzUsuńŚliczne ozdóbki na włosy :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i mam nadzieję, że mogę liczyć na rewanż? :)
Pozdrawiam
normalnie ty jestes taka jak ja, sisotra blizniaczka!!!:) wiesz co tez mam wode brzozową ta samą, kupilam ostatnio identyczna drewniana szczotke, nawet ten sma ksztalt w rossmanie i tez chce sobie kupic nozyczki do wlosow :)
OdpowiedzUsuńteż mam proste jak druty włosy ;/
OdpowiedzUsuńśliczne ozdóbki :)
ja będę wody używać niedługo :)
kochana nie denerwuj sie, pij zioła, warto :) mi trądzik nawet znika:D
OdpowiedzUsuń