Cześć :)
Dziś recenzja odżywki którą otrzymałam od firmy Forte Sweden w poniedziałek 30 kwietnia. Serdecznie dziękuję :) Zużyłam połowę :
Skład: Aqua, Cetrimonium Chloride, Polyquaternium-7, PEG-20 Glyceryl Laurate, PVP/VA Copolymer, Hydrolyzed Keratin, Ginkgo Biloba Extract, Propylene Glycol, Parfum, Isporopyl Alcohol, Alcohol, Tetrasodium EDTA, Magnesium Nitrate, Magnesium Chloride, Methylchlooisotgiazolinone, Methylsothiazolinone, Citric Acid, CI17200, CI 19140
Jak widać skład całkiem przyjemny.
Jednak pierwszą rzeczą jaka mi się w tej odżywce spodobała to poręczne opakowanie. Naprawdę bardzo fajnie leży w ręce i łatwo się aplikuję :)
Zapach produktu przyjemny, ziołowy. U mnie utrzymuję się dość długo, do następnego mycia :)
Używałam tej odżywki po każdym myciu (czyli co dwa dni). Ładnie mi się po niej układają włosy. Są mięciutkie (a ostatnio je torturowałam farbą i przypominały siano). Pięknie się błyszczą:) Spray rzeczywiście ułatwia rozczesywanie. Należy jednak zdawać sobie sprawę, że sama ona nie zrobi nam cudów :) Dlatego warto po myciu nałożyć odżywkę lub balsam (np. taki jaki ma w ofercie Forte Sweden), wtedy zadziała optymalnie :)
Wnioskuję ze składu ( ten polimer), że chroni także włosy przed uszkodzeniami mechanicznymi. Co dla mnie ważne, odżywka nie obciążyła moich włosów, wręcz odświeżyła.
Warto dodać, że jest wydajna, bo ja zdrowo psikałam sobie włosy :)
Minusy? dostępność :( nie widziałam jej w drogeriach :(
Gorąco polecam !
Dostaje 8/10 w skali Myrcelli :)
Pozdrawiam
Ciekawa :)
OdpowiedzUsuńużywam imbirowej, odświeżam nią fale :)
OdpowiedzUsuńa ja mam szampon z te serii :) nawet nawet :)
OdpowiedzUsuńja też miałam imbirową i jestem baaaaaardzo zadowolona;))
OdpowiedzUsuń